Spotkanie projektowe w Belgii

W dniach 28 maja – 2 czerwca nauczyciele naszej szkoły uczestniczyli w kolejnym spotkaniu projektowym Comeniusa. Tym razem odbyło się ono w Belgii. Wzięli w nim udział przedstawiciele 6 europejskich krajów: Polski, Francji, Słowacji, Hiszpanii, Rumunii oraz Belgii. Naszą szkołę reprezentowali: koordynator projektu- pani Małgorzata Pater, pani Małgorzata Prokop, pani Klaudia Smyk, pani Agnieszka Krupa i pan Wojciech Pociecha. Gospodarzem wizyty była szkoła Athenee Royal Jean Rostand, znajdująca się w Philippeville.http://users.skynet.be/ar.philippeville/ To niewielkie miasteczko położone  w południowej części Belgii, w prowincji Namur. Liczy około 5 tysięcy mieszkańców. Nauczyciele i uczniowie belgijskiej szkoły przywitali gości bardzo serdecznie. Następnie  zaprezentowali  przygotowany specjalnie dla nich program artystyczny. Był to spektakl muzyczny oraz pokazy cyrkowe w wykonaniu najmłodszych uczniów.   Po południu w strugach deszczu odbyła się piesza wycieczka wyznaczonym szlakiem Comeniusa, w czasie której jej uczestnicy musieli odnaleźć charakterystyczne dla tego regionu rośliny. Kolejne dni obfitowały w wiele ciekawych wydarzeń. Nauczyciele zwiedzili zabytkowe miasteczko Dinant- znane z tego, że wynaleziono w nim pierwszy saksofon. W wielu miejscach w centrum miasta można podziwiać ten piękny instrument muzyczny, także polski - pomalowany na wzór łowickich wycinanek. Uczestnicy spotkania odwiedzili również ciastkarnię, która szczyci się  bogatą tradycją wypiekania specjalnych ciastek. Nie obyło się bez wyczerpującej, wielogodzinnej wędrówki po błotnistych ścieżkach okolic Dinant i poznawania tamtejszej przyrody. Nie tylko flora, ale i fauna była atrakcją tego dnia. Na zakończenie odbyło się zwiedzanie olbrzymiej farmy strusi, które okazały się niezwykłymi zwierzętami. Mają największe oczy spośród zwierząt lądowych, są nawet większe od mózgu strusia. Jajo strusia waży około 1, 5 kilograma i ma tak twardą skorupkę, że może wytrzymać nacisk ciała człowieka ważącego ponad sto kilogramów. Struś potrafi biegać z prędkością 40 km/h. I co najważniejsze - nie jest płochliwy i nie chowa głowy w piasek! Kolejny dzień upłynął na zwiedzaniu szkoły, która była gospodarzem spotkania. To bardzo duży budynek, który mieści około tysiąca uczniów. Uczą się w niej zarówno małe dzieci, jak i  kilkunastoletnia młodzież. Zdobywają wiedzę z różnych dziedzin. Starsi przygotowują się do zdobycia zawodu mechanika samochodowego, stolarza, spawacza lub kucharza.  Szkoła ma bogate zaplecze, znajdują się w niej dobrze wyposażone sale lekcyjne oraz warsztaty do nauki zawodu. Nauczyciele mogli przejechać się samochodem zaprojektowanym przez tamtejszych uczniów oraz przyrządzić potrawy według przygotowanych  przepisów. Wspólne gotowanie dostarczyło wszystkim wielu emocji i niezapomnianych wrażeń.  Równie ekscytująca była zabawa zwana Geocachingiem. Polega na poszukiwaniu skarbów za pomocą odbiornika GPS. Ideą przewodnią jest znalezienie ukrytego wcześniej w terenie pojemnika (nazywanego”Geocache”) i odnotowanie tego faktu na specjalnej stronie internetowej. Naszej drużynie udało się odnaleźć wszystkie skrzynki.
     Ostatniego dnia uczestnicy spotkania przebywali  w miasteczku Chimay. Jednym z ciekawszych jego zabytków jest usytuowany na malowniczym skalnym wzniesieniu zamek. Wybudowany został w drugiej połowie XV wieku w miejscu dawnej warownej twierdzy. Obecnie w pełni odrestaurowany zamek skrywa w swoich wnętrzach liczne portrety rodzinne oraz antyczne meble. Dodatkową atrakcją jest tu wybudowany w XIX wieku prywatny teatr. Chimay znane jest także z ważonego w miejscowym klasztorze (Notre-Dame de Scourmont) wybornego niefiltrowanego i niepasteryzowanego piwa.
    Na zakończenie wizyty odbyła się uroczysta kolacja wraz z uczestnikami marszów belgijskich. Biorą w nich udział  przebrani za żołnierzy armii napoleońskiej mieszkańcy miasta, w tym i nauczyciele. Były salwy honorowe na cześć gości, głośna  gra na bębnach i fujarkach oraz pamiątkowe zdjęcia w bardzo ciężkich strojach żołnierzy francuskich.  Po wizycie w Belgii na długo pozostaną w pamięci miłe wspomnienia. Kolejne spotkanie w październiku w Rumunii.